Mariola Jankowska – „A jeśli mi nie starczy wszystkich dni i nocy by zrozumieć drugiego człowieka?”…

Mariola Jadwiga Jankowska

A JEŚLI….

A jeśli mi nie starczy
wszystkich dni i nocy,
by zrozumieć drugiego człowieka,
wówczas,
pozostanie cała wieczność w gwiazdach.
Tam do woli można zatracić się
w pytaniach bez odpowiedzi.

To wiersz z tomiku zaprzyjaźnionej poetki. Debiutanckiego tomiku, do którego miałem okazję napisać wstęp. Nie przepadam za bawieniem się w krytyka, ale tym razem było to wyjątkowo przyjemne. Choć to debiut, choć można jeszcze znaleźć słabsze strony — „Liryki zachodzącego słońca” czyta się naprawdę dobrze. A zresztą, jeśli chcecie wiedzieć co o nim sądzę: przeczytajcie co napisałem:

„A jeśli mi nie starczy wszystkich dni i nocy, by zrozumieć drugiego człowieka?”

Napięcie między liryką, a epiką – choć to klasyczne rozróżnienie nieco jest dziś zapomniane – od zawsze umiejscawiało twórczość literacką, bo przecież nie istnieją stany doskonałe, prawdziwa twórczość, niezależnie, czy to wiersz, czy proza, zwykle posiada choćby nikłe cechy obydwu tych gatunków, zwłaszcza twórczość poetycka. Tutaj jednak nie mamy wątpliwości, zgodnie z tytułem „Liryki zachodzącego słońca” prezentują nieomal platońską ideę liryzmu.

Liryzm w każdym calu i każdym wyrazie aż po tytuł: bo przecież czymże jest zachodzące słońce, jeśli nie jednym z najbardziej wyrazistych symboli poezji lirycznej, skupionej na samej sobie, autotematycznej? Tak oto już tytuł lojalnie uprzedza nas, czego możemy się spodziewać, po debiutanckim tomiku Jadwigi Marioli Jankowskiej. „Uczyniłam z życia tajemniczą sztukę, zagłębiając się we własne myśli” — czy ten wers nie jest manifestacją poetyckiej filozofii, wyznaniem liryzmu? Niniejszy tom ukazuje nam niemal archetypiczną postać poety, człowieka zapatrzonego w zachodzące słońce, a tak naprawdę zatopionego we własnym wnętrzu, które stanowi cały, jego indywidualny, choć tak podobny do naszego, świat. Czyż nie tak wyobrażamy sobie poetów?

Ale nie wszystek wyobrażenia o poetach znajdziemy tutaj, o nie. I bardzo dobrze, gdyż to groziłoby banałem. Ale – chyba na szczęście – nie znajdziemy tu wielu powszechnych klisz: nie mamy tu poety wiecznie cierpiącego, poety wiecznie wadzącego się ze światem, nie mamy tu poety ze złamanym sercem, zbuntowanego. O nie, to poezja całkiem inna: spokojna, pogodzona ze światem, bardzo refleksyjna, pełna dojrzałej akceptacji. Jest w niej coś z ze wschodnich filozofii, z tego spokojnego oglądu świata, jaki możemy znaleźć chociażby w buddyzmie. To poezja pisana wprawdzie przez poetę debiutującego, ale przez człowieka dojrzałego, który życie poznał nie z ksiąg, ale przemierzywszy je na własnych nogach.

Autorka uniknęła także kliszy poety zgorzkniałego, o co przecież równie łatwo. Nie znajdziemy w tym tomiku znużenia życiem, zmęczenia. Wręcz przeciwnie, „Liryki…” to poezja wiary w drugiego człowieka, w sens życia, który gdzieś tam jest, nawet jeśli czasem nam umyka. Nawet złe rzeczy, jak śmierć, nie łamią przesłania tomiku. Są częścią życia i trzeba się z nimi pogodzić, ale to pogodzenie nie oznacza rezygnacji. Wciąż jest miejsce na miłość, na próby zrozumienia drugiego człowieka, a jeśli nawet się nie powiodą… to i tak pozostanie nam poezja, czyli „zatracenie się w pytaniach bez odpowiedzi”. Pozostanie dostrzeganie tej jaśniejszej strony życia, „nawet w umieraniu”.

Samotność, rezygnacja, starość — nie powinny być balastem i końcem, ale motywacją by „odkryć prawdę o sobie”. Oczekiwanie nie jest tu – jak u Becketta – pustką i bezsensem, nawet w samotności oczekiwanie ma sens, choć nigdzie nie przeczytamy tych słów, wiersze Jadwigi Marioli zdają się wołać „dziś jest pierwszy dzień reszty twojego życia”. Nowego życia, gdzie może nas spotkać i gorycz rozczarowania, i tragedia śmierci, ale gdzie jest miejsce na miłość, nadzieję i… lirykę. I znamienne, że kiedy młodzi poeci piszą, jakby ich życie już się kończyło, kobieta znająca już życie pisze, jakby dopiero stała na jego progu: „oto moje nowe życie, wszystko wypełnia się teraz nadzieją jutra”. I nadzieją na następne tomiki wierszy; oby.

Artur Jurgawka

Liryki zachodzącego słońca. Wyd. Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Włodzimierza Pietrzaka w Turku. Projekt okładki: Jadwiga Mariola Jankowska. Ilustracje: Lech Lament. Korekta i wstęp: Artur Jurgawka

Protokół z posiedzenia Jury XI Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Włodzimierza Pietrzaka
ph. „Poezja to najkrótsza droga do duszy człowieka”

Jury w składzie: Leszek Żuliński – przewodniczący, członkowie – Jan Zdzisław Brudnicki i Lech Lament, po zapoznaniu się z testami nadesłanymi na konkurs postanowiło przyznać następujące nagrody:

• I nagrodę za wiersze z zestawu opatrzonego godłem „Popołudnie” (Arkadiusz Stosur);
• II nagrodę za wiersze z zestawu opatrzonego godłem „rachatłukum (Dorota Ryst)”;
• III nagrodę za wiersze z zestawu opatrzonego godłem „Warthegau” (Anna Baśnik).

Ponadto nagrodę specjalną w kategorii „Turek w klimacie Józefa Mehoffera” Jury przyznaje utworowi opatrzonemu godłem „Manuela” (Mariola Jadwiga Jankowska). [/QUOTE]

Mariola Jadwiga Jankowska recytuje swój wiersz na rozdaniu nagród.

Mariola Jadwiga Jankowska

Czemu płaczesz, kogo szukasz
w Kościele N.S.P.J. w Turku

Kolorowym witrażem
otwierasz serce świątyni.
Tu wiarą wypełnia się słońce,
światłem przenikającym przez barwne,
szklane tafle.

„Jesteś moim światłem”

Bóg dzieli się z tobą bogactwem formy,
paletą purpury, fioletu i zieleni.
I co czujesz?
Gdy pięcioramienne kandelabry
w smudze światła,
jaśnieją wiecznym, złotym neonem.

„Nastał czas łaski”

Tu świat przemawia do ciebie
za pośrednictwem ciszy,
a ty dotykając ścian czasu
doświadczasz samego Boga.

„Na Twój obraz i podobieństwo”

Malujesz świątynię światłem witraży
Nawę główną złocisz motywem
harmonii i blasku.

„Siedem grzechów moich”

A ja…
zmagam się z krzyżem,
przychodzę prosić o klucz
do własnego sumienia.
Pomóż mi go Panie odnaleźć
zanim nie będzie za późno
ułomności moja.

Konkurs im. W. PIetrzaka

Jadwiga Mariola Jankowska - nowa członkini Wielkopolskiego Oddziału ZLP. -  ZLP WLKP Jadwiga Mariola Jankowska - nowa członkini Wielkopolskiego Oddziału ZLP. -  ZLP WLKPArtur „Jurgi” Jurgawka - turek-pietrzak-2010-laureaci-duze.jpgJadwiga Mariola Jankowska - nowa członkini Wielkopolskiego Oddziału ZLP. -  ZLP WLKP Jadwiga Mariola Jankowska - nowa członkini Wielkopolskiego Oddziału ZLP. -  ZLP WLKP Poetycko-muzyczny wieczór w turkowskiej Bibliotece - Miejska Biblioteka  Publiczna w Turku Poetycko-muzyczny wieczór w turkowskiej bibliotece - Turek.net.pl Poetycko-muzyczny wieczór w turkowskiej bibliotece - Turek.net.pl
Jadwiga Mariola Jankowska - nowa członkini Wielkopolskiego Oddziału ZLP. -  ZLP WLKP Jadwiga Mariola Jankowska - nowa członkini Wielkopolskiego Oddziału ZLP. -  ZLP WLKP Jadwiga Mariola Jankowska - nowa członkini Wielkopolskiego Oddziału ZLP. -  ZLP WLKP
Jadwiga Mariola Jankowska - nowa członkini Wielkopolskiego Oddziału ZLP. -  ZLP WLKP Jadwiga Mariola Jankowska - nowa członkini Wielkopolskiego Oddziału ZLP. -  ZLP WLKP

db