Msza Święta za zmarłych poetów
(1 Kor 15, 20-24a. 25-28) Bracia: Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez człowieka też dokona się zmartwychwstanie. Jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności…
Aleksandra Mierzyńska
***
Widziałam raz we śnie
miasto umarłe
Szare w nim były ulice
szarością popiołu
I domy stały dokoła
bez okien
jak mury
I ołowiem brzemienne
przeciągały chmury
nad miastem
w którym jedna tylko
byłam żywa
Z almanachu XXXIV MLP „SŁOŃCE WSCHODZI JESZCZE RAZ”
Mierzyńska Aleksandra (15.12.1925 – 25.12.2012)
Aleksandra Mierzyńska początkowo zamierzała uzyskać wykształcenie muzyczne i do wybuchu II-giej wojny światowej ukończyła naukę w Państwowym Konserwatorium Muzycznym, w klasie fortepianu u profesor Procner. W grudniu 1944 r. wróciła do Poznania po przymusowej pracy przy kopaniu rowów przeciwczołgowych, została skierowana do pracy w DWM /obecnie zakłady Cegielskiego/, przy frezarce (straciła dwa palce). Ukończyła Studium Nauczycielskie /filologia polska/ i podjęła pracę w jednej z poznańskich szkół podstawowych, w której pracowała przez lat szesnaście. W 1973r. słuchowisko Aleksandry Mierzyńskiej /”Okulary kota Melanchtona”/ zostało nagrodzone w konkursie Polskiego Radia. W roku 1989 Aleksandra Mierzyńska uzyskuje stopień magistra teologii. Wydała sześć książek: – zbiór esejów o tematyce biblijnej i antycznej z odniesieniami do współczesności „Zawód – Prorok”, „Tombak czy złoto”. „Justus Emanuel”, „Nawiedzona”, „Cztery księżyce Saturna” oraz „Okulary kota Melanchota”.
Nikos Chadzinikolau
TĘSKNOTA
Nienasycona droga
uderza o niebo
latarnia wspomnień i oczekiwań
blada jak płótno
gwiazdy spadają
i gasną
oczy moje
naśladują ruch wiatru
wargi moje
dzwonią
jak studzwonna katedra
noc
utonęła w ogrodzie świateł
została tęsknota oczekiwania
ziemio moja
ziemio niczyja
ziemio wszystkich ludzi
ty nie umiesz nienawidzić
pozwól zbliżać gorzkie wargi
pozwól
Nikos Chadzinikolau (01. 10.1935 – 06. 11. 2009)
Nikos Chadzinikolau (ur. 1 października 1935 w Trifilli w Grecji, zm. 6 listopada 2009 w Poznaniu – polski pisarz greckiego pochodzenia. Poeta, prozaik, autor tekstów piosenek, tłumacz literatury nowogreckiej i klasycznej na język polski oraz polskiej na język grecki. Przez ponad 26 lat był Prezesem Związku Literatów Polskich. Przetłumaczył utwory 538 autorów greckich na język polski i 130 autorów polskich na język grecki. Opublikował ponad 100 książek, w tym przeszło 35 tomów poezji, aforyzmów i haiku (2 wyd.),dwie powieści, literaturę nowogrecką 1453-1983 (PWN 1986, praca naukowa, pierwsza historia literatury greckiej w dziejach Polski), Mity greckie (3 wyd.), Dokonał przekładu ze starogreckiego Iliady i Odysei Homera. Inicjator i redaktor Białej i Kolorowej Serii Poetyckiej Poeticon (225 tomów poezji polskiej i obcej), inicjator i organizator trzydziestu trzech Międzynarodowych Listopadów Poetyckich.
Ryszard Danecki
ODCHODZENIE OD ŚWIATA
Skłaniam głowę na twoje łono
łąkę nagrzaną przez wszystkie pory roku –
twarz w murawę miękką opuszczam –
rzeczywistość wymiary zmienia
kępka trawy wyrasta w puszczę,
w ciszy ścieżek wąskich i cienia
oddech wichrem pochyla drzewa –
giętkie grzbiety prostują z trudem,
żarem trawi ostępów trzewia
przepalone, czarne i rude…
Wznoszę głowę z twojego łona
łąki nagrzanej przez wszystkie pory roku –
żegnam ciebie wraz z końcem nocy,
żegnam ciebie z nastaniem ranka –
idę w świat prawdziwych proporcji,
niosąc w wargach zapach rumianku…
Danecki Ryszard (23.08.1931 – 30.11.2013)
RYSZARD DANECKI – publicysta kultury, krytyk teatralny, dziennikarz, prozaik i poeta. Przez 40 lat pracował jako publicysta kultury i krytyk teatralny w prasie poznańskiej: w Gazecie Poznańskiej, Tygodniku Zachodnim (był jego współzałożycielem), Ekspresie Poznańskim i Głosie Wlkp. Współzałożyciel Grupy Poetyckiej Wierzbak, współorganizator Poznańskich Listopadów Poetyckich, związany twórczo z kabaretem Żółtodziób, sceną operową Pro Musica i Piwnicą Jazzową Browar. Autor kilkudziesięciu książek poetyckich i prozatorskich, utworów scenicznych, librett oper kameralnych i kantat, przekładów poezji z niemieckiego, rosyjskiego i angielskiego. W czasie wojny był członkiem konspiracyjnej organizacji harcerskiej Szare Szeregi. Za udział w walkach o wyzwolenie Poznania otrzymał medal i odznaczenie bojowe Weterana 8 Gwardyjskiej Armii.
Marek Kośmider
LIST GOŃCZY
Poszukuję Ojczyzny w umarłych i w Nienarodzonych
W codziennych automatach. W zawałach ustaw.
W psie na łańcuchu, za niewierną kość.
W kolejkach po idee. W sercach jak dzwon.
Nie tej z wizją kolorów. Z gramatyką
śmietników przyszłego grobu. Podpartej
Historią jak nitowaną koroną. Z prywatnymi
układami ze świętym materialnym niebem.
Ojczyzny, z plakatem twarzy chłopców
– gospodarzy.Dogadującej się ze sobą.
Z ziarenkiem do ziarenka. Z dłonią po rozum.
Uczciwizny: jak jacht w sztormie. Jak
wojak w honorowej warcie. Jak nadzieja
matki wydającej na świat ślepe dziecko.
Marek Kośmider (17.01.1944 – 13.01.2014)
MAREK KOŚMIDER – nauczyciel, instruktor teatralny, publicysta kultury, krytyk literacki, prozaik i poeta. Pochodzący z Lublina, absolwent polonistyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Autor 12. tomów poezji. Od wielu lat mieszkał w Wągrowcu. W marcu 2012 r. Marek Kośmider został uhonorowany przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski.Współtwórca grupy Próby w Gnieźnie, w Wągrowcu i w Poznaniu (m. in. ze St. Barańczakiem, R. Krynickim). Prowadził grupę Do prawdy w II Liceum w Poznaniu, patronował Klubowi Wena w Wągrowcu. Laureat wielu konkursów literackich.
Stanisław Machowiak
Tam gdzie ojców dom
w rozdartej grzywie drzew
ktoś mówi szelestem
promienie dzwonią
o zieleń
i w prześwitach
spływają strugi
wiatr przynosi wieści
usłyszane w drodze
powracają myśli
tam gdzie ojców dom
czeka ziemia
nasycona potem
stoi drzewo
mojego poznania
Machowiak Stanisław Leon (1935 – 2019)
Urodzony w Luboni. W czasie okupacji utracił wzrok. Absolwent UAM w Poznaniu. Nauczyciel w Ośrodku Szkolno- Wychowawczym dla Dzieci Niewidomych w Owińskach.
Debiutował w 1963 roku wierszami w warszawskim piśmie Weteran. Pierwszy zbiór wierszy Noce za słońcem ukazał się w roku 1982 Napisał 12 książek, w tym dwie prozą. Autor książek dla dzieci: W mieście ratuszowych koziołków (Poznań 1990) i Święci wśród nas (Poznań 1992), W królestwie wichrów – baśnie. Laureat nagrody R. Milczewskiego- Bruna, przyznawanej przez warszawski miesięcznik Okolice i Nagrody im. Jerzego Szczygła, przyznawanej przez Centralny Związek Spółdzielni Niewidomych. Za swoją twórczość otrzymał Złoty Krzyż Zasługi.
Ryszard Podlewski
AFORYZMY
- Jedynie wdowy czują się rozwiedzione legalnie.
- Wytrawny polityk innymi kartami gra z elektoratem, a innymi z koalicją.
- Indywidualista w chórze zniszczył już niejedno wykonanie.
- Na starość prawdziwie wiarygodnym zdjęciem jest już tylko to z pracowni rentgenowskiej.
- Bywają tak ponure, dżdżyste dni jesieni, że nawet pies nie ma serca wyprowadzać swojego pana na spacer.
- Demokratyczne wybory to kupowanie paczki upominkowej z nieznaną zawartością.
- Przyjrzyj się sobie w lustrze;
mimo że ta twarz nie budzi zaufania będzie ci towarzyszyć do końca życia.
RYSZARD PODLEWSKI (1932-2018)
Ryszard Podlewski – urodził się 18 marca 1932 roku we Wronkach. Szkołę Podstawową 8 klasową ukończył w mieście rodzinnym, a do liceum uczęszczał, dojeżdżając pociągiem do Szamotuł. Absolwent Uniwersytetu Adama Mickiewicz w Poznaniu – Wydział Filologii Polskiej oraz Uniwersytetu Warszawskiego – Wydział Socjologii i Dziennikarstwa. Dziennikarz radiowo -telewizyjny, poeta, aforysta, fraszkopisarz, felietonista, satyryk. Wydał kilka tomów krótkich form literackich m.in.: Fraszki, aforyzmy, limeryki. Aforyzmy z cyklu: Notatki MYŚLI-wego Notes of the Thoughts Hunter, Aforyzmy – Aphorismen, Z cyklu DRAKO-róbstwo. Autor tekstów piosenek, programów satyrycznych, literackich i estradowych oraz filmów dokumentalnych. Był członkiem Wielkopolskiego Oddziału Związku Literatów Polskich Oddział w Poznaniu.
Witek Wincenty Różański
Z tomu „Ratujcie serca nasze” (1998):
(…) rozewrzeć ramiona
przezwyciężyć sen
złączyć się z umarłymi
życiu dać sprawiedliwość
to marzenie to cel
a pies ogonem wywija
a bies rozwija przestrachem
to dla was to dla mnie
a jutrzenka swobodna na popasie
więc przetrzyjmy oczy
więc otwórzmy oczy
tak jest jak jest
życie ma swój gest
Fragment z tomiku „Została pusta karta dań tego świata” (1998):
(…) ten który widzi jasno
i jest wdzięczny człowiekowi
jest poetą
na lekcję ciemności
i tak wszyscy zdążą
Z muzycznej kreski rysunków Różańskiego, sui generi Nikifora z Ostrobramskiej.
PS:
przestałem nakręcać zegar
niech wszystko ustanie
niech się zatrzyma słońce
niech wieczność stanie się faktem
już błyska idą deszcze
może jutro pójdą precz
tylko dusza nieustanny bohater
niepokoju
nerw napięty jak bat
by skoczyć w nicość w dal
(…)
a gdy przyjdzie umrzeć
dajcie ubiór tani
przyoblekę ja ciało
w szatę co się plami
Witek Wincenty Bolesław Różański, znany jako Witek (12.07.1938 – 03.o1.2009)
Wincenty Różański (Witek) urodził się w 1938 r. w Mosinie koło Poznania. Ukończył Technikum Księgarskie, studiował polonistykę na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracował w kilku zawodach, m.in. jako magazynier przy budowie Elektrowni Turoszów, jako księgarz w Domu Książki, także w Teatrze Lalki i Aktora oraz w Miejskiej Bibliotece Publicznej jako bibliotekarz, w 1967 roku przeszedł na rentę. Do końca swojego życia zajmował się pisaniem poezji, żył więc z wydawania książek i z licznych publikacji w prasie literackiej. Debiutował w 1968 roku w „Głosie Wielkopolskim” wierszem Bohema, debiut książkowy w 1968 r. arkuszem poetyckim: Wiersze o nauce nawigacji miedzy kamieniami. Dwa lata później ukazał się jego rewelacyjny tom wierszy: Dziecko idące jak włócznia śpiewało. Od tego momentu, co dwa, trzy lata ukazywały się kolejne tomy Witka.
Tomasz Rzepa
W sercu
To we mnie umiera
jeszcze raz
na nowo
z pozoru nieobecny
z pozoru zapomniał
odszedł
To ja Go krzyżuję
co dnia na nowo
każdą zdradą
lub choćby zaparciem się
Niepokorny
nienawidzący
niepełny
niby naczynie rozpękłe
To w świątyni trzydniowej
dzień pierwszy narodziny
dzień drugi dojrzałość
dzień trzeci sen
ma miejsce
A ja uciekam biegnę
przychodzę
jestem gdy On blisko
jak najbliżej
w sercu
Tomasz W. M. Rzepa (1948-2016)
Tomasz W. M. Rzepa – urodził się w roku 1948 w Gnieźnie. Debiutował wierszem „Tożsamość” w roku 1977 na łamach „Nurtu”. Podjął współpracę z prasą literacką oraz katolicką (między innymi „Życie Literackie”, „Literatura”, „Przewodnik Katolicki”, „Niedziela”). Opublikował dotąd osiem książek, dalszych jedenastu jest współautorem. W 2009 roku wydał tomik poezji „Iskro pałająca”, w roku 2011 Jeśli ziarno nie obumrze. dalszych jedenastu jest współautorem. Autor posługiwał się językiem poetyckim, który nie stara się odzwierciedlać rzeczywistości, lecz raczej ją kreować. Dlatego mit sąsiaduje u niego z prawdą biblijną. Epicki ciąg słów zastępuje metafora i usidlona nią idea.
Janusz Sauer
* * *
Jesteś dziewanną mojego zmierzchu
o stu spojrzeniach leśnego poranka
połóżmy palec na ustach
by nie umknęły zbłąkane myśli do ciebie
Uskrzydlone zwłoki
to poeta chory na Parkinsona
chorobę która nie boli
głowa otwarta
tylko te małe kroczki
i chód jak po linie
ważne
by nie spaść za nisko
Janusz Sauer (1936-2018)
Janusz Sauer– urodził się i mieszkał w Poznaniu. Poeta. Współorganizator Literackiej Grupy Niezależnych Swantewit. Pierwszy tomik Piąte strony świata prezentował w Piwnicy Pod Baranami. Debiutował na łamach tygodniowego dodatku Gazety Poznańskiej „widnokrąg” w 1955 roku. Autor tomików: Koncert organowy, Jaja Dinozaura (pod pseudonimem J. Dino Sauer), Koła na wodzie. Otrzymał nagrodę główną na Konkursie Poetyckim im. J. Śpiewaka w Świdwinie. Zniechęcony trudnościami wydawniczymi wycofał się z życia młodoliterackiego i przestał pisać. Będąc u „schyłku młodości”, z chwilą przejścia na rentę odezwała się w nim chęć rozliczenia z przeżytych lat. Wynikiem tych przemyśleń stał się powrót do twórczości. Po znalezieniu sponsorów wydał tomik wierszy pod tytułem „Papierowe okręty” w ramach Biblioteki Poetyckiej ZLP – Poznań 1996.
Tadeusz Stirmer
Czas
jeżeli to prawda
że wszechświat zbudowano
językiem matematyki
że rachunki wróżą armagedon
igraszkę prędkości i czasu
jakkolwiek go pojmiesz
więc jeśli wszystko zapisano
iskrzącym alfabetem
na czole nieba to wiedz
pozostało go wiele
i wszystko przed tobą –
nowy czas i światy
a teraz niespiesznie
otwórz w sobie okno
na prawo kwitnie jabłoń;
zapach – nowe życie
Tadeusz Stirmer (1951-2014)
Tadeusz Stirmer – urodzony 3.07.1951 w Poznaniu, tam też mieszkał i pracował w Poznaniu. Poeta, inżynier budowlany. był członkiem Wielkopolskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa. Przez 30 lat pracował na budowach w kraju i zagranicą. Autor pięciu książek poetyckich: „Dla nikogo mnie nie ma”, „Na ścierwisku”, „Łamana polszczyzna”, „Bwana Polanda”, „Śpij dobrze, dziecko”. Publikował w prasie literackiej. Był członkiem Związku Literatów Polskich Oddział w Poznaniu. Od roku 1998 aktywnie uczestniczył w działalności Klubu Literackiego CK „Zamek”, a potem „Dąbrówka”, prowadzonym przez Jerzego Grupińskiego. Był też członkiem wrocławskiej Grupy Literackiej „Dysonans.”
Józef Swędrowski
Józef Swędrowski (1954-2015)
Józef Jan Swędrowski – urodził się w roku 1954 w Gizałkach koło Pleszewa i tu w piątej klasie szkoły podstawowej napisał swój pierwszy wiersz. W szkole średniej organizował imprezy kulturalne, spotkania teatralne, reżyserował sztuki. W 1978 r. w Poznaniu zadebiutował zbiorem wierszy „Człowiek”, zdobywając wyróżnienie w Turnieju o Zieloną Wazę. W 2007 roku wydał drugi tom poezji pt.”Końca nie będzie” (Wydawnictwo: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza”, a w 2009 roku następne pt. „Droga do światła” (Wydawnictwo: FLOS CARMELI” i „Dzieci kosmosu” (Wydawnictwo FLOS CARMELI). W 2009 roku wydaje opowiadania „To nie bajki” (Wydawnictwo FLOS CARMELI). W 2011 roku wydał tom wierszy „Człowiek” (Wydawca: FLOS CARMELI). Poeta, prozaik, animator kultury. Pisał wiersze i prozę (powieści) przez kilkadziesiąt lat, nie ujawniając nawet przed przyjaciółmi swej twórczej pasji. Dopiero w roku 2006 w „Tygodniku Pleszewskim” publikując anonimowo swoje wiersze, w dziesiątą rocznicę śmierci swego kolegi – poety Mariana Cezarego Abramowicza w Białobłotach ujawnił, że jest ich autorem. Autor ponad stu tekstów piosenek. Animator i reżyser widowisk teatralno – muzycznych oraz koncertów i happeningów kulturalnych. Jego wiersze czytane były cyklicznie w kilkudziesięciu audycjach radiowych radia Emaus. Publikowany w kilkunastu antologiach i almanachach.
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!
db