Poeci nie zjawiają się przypadkiem…

Śladem II Międzynarodowej Konferencji Poetów

w Poznaniu 2018

Poeci nie zjawiają się przypadkiem, poeci są przysłani lub nadani wręcz przez Boga, urodzeni różnie, każdy w innym miejscu, ale „nie spóźniają się na wiersz”, są samotnikami – sumieniami ludzi… A idąc dalej tym wątkiem metaforycznie można porównać ich do ikon, spadają z niebios – tak mówił kiedyś ikonopisarz, wybitny artysta malarz Jerzy Nowosielski o ikonach. Czy poeci są ikonami? Jest na ten akt przeznaczony tylko czas chwili, żeby tłumaczyć pisząc z języka nieznanego”, poeci zapisują czas, jego brzmienie i potęgę oraz pilnują urodzaju wykwitających słów…

To znakomicie, że w Poznaniu, w mieście studentów, gdzie jest wspaniały Uniwersytet imienia Wielkiego Patrona poezji wieszcza Adama Mickiewicza, którego poezje podtrzymywały Naród Polski w ciężkich chwilach transformacji. Wspaniale, że właśnie tutaj odbywają się różne Festiwale poetyckie każdą „złotą jesienią”.

II Konferencję Poetycką w Poznaniu zorganizowała znana poetka Danuta Bartosz – prezes Fundacji Literackiej „Jak podanie ręki” i poetka Urszula Zybura – szefowa Wielkopolskiego ZLP oraz aktywne osoby wolontariuszki towarzyszące inicjatorom znamiennego spotkania poetów (Maria Kopeć, Aleksandra Wyganowska, Małgorzata Jańczak). Wydano dwa almanachy poezji: polsko-francuskiej i polsko-niemieckiej, to międzynarodowe działanie. To znakomita pora nie tylko dla poetów z różnych krajów, ale wszem i wobec na sensowne wyciszenie… na integrację słowa z treścią, na wymianę doświadczeń i stylów pisania. Trzeba wiedzieć, że Poezja wtedy właśnie ma wielką siłę i moc… Mówi o tym historia literatury. O tym mogli się przekonać uczestnicy – zaproszeni poeci i tłumacze, a także outsaiderzy sztuki słowa, choć trudno w dzisiejszym świecie mówić o walorach twórczości poetycko-literackiej, zwłaszcza, że brak kryteriów do jej oceny, jak i każdej innej profesji artystycznej. Nad tym zastanawiać się powinni „robotnicy słowa” może nawet naukowo? Otóż poezja, wiersze wieszczów i modlitwy, były zawsze na podorędziu potrzebne w czasach trudnych transformacji. Ona jest wciąż obecna, czuwa i uwspółcześnia się, wciąż jesteśmy głodni jej melodii i sensu… Poezja będzie się zmieniać, bo zmieniają się ludzie i czas wymijający ich, bo oni zmieniają wartości egzystencji i wartości humanum docta…

Dzień pierwszy

Zaproszeni poeci z kilku stron Polski oraz krajów Europy, a nawet świata, z Wietnamu, Grecji, Francji, Niemiec, Ukrainy, Litwy, zjechali do Poznania na cztery dni 24 października 2018 roku, żeby wymienić się doświadczeniami oraz tłumaczeniami tekstów i ich zawartością. Niektórzy twórcy przybyli wcześniej na Konferencję przed Inauguracją do godziny 15.oo, zostali skierowani na lekcje do szkół średnich, na spotkania tzw. robocze, gdzie czytali poezje i mówili młodzieży o twórczości poetyckiej, a także odpowiadali na pytania. Natomiast Inauguracja Konferencji odbyła się w Sali Lubrańskiego UAM o godzinie 15:00. Gości w imieniu Rektora UAM przywitał pan prof. dr hab. UAM Andrzej Sitarski – Dyrektor Instytutu Filologii Rosyjskiej i Ukraińskiej UAM.

Kapituła Nagrody za całokształt twórczości im. Witka Wincentego Różańskiego ogłosiła tegorocznego Laureata Nagrody. Został nim prof. dr hab. Jerzy Łukasz Kaczmarczyk – poeta i tłumacz, wydawca ostatnio opublikowanego tomu poetyckiego Witka Różańskiego. Złotą Książkę Witka wręczyła Przewodnicząca Kapituły wdowa po Witku, pani Małgorzata Kasztelan-Różańska. Uzasadnienie tego wyróżnienia wygłosił poeta, krytyk literacki i reżyser filmowy –Tadeusz Żukowski.

Następnie prof. zw. dr hab. Jarosław Poliszczuk wygłosił multiwizualny wykład na temat „Ukraina wczoraj, dziś i jutro”.

Dr Ryszard Kupidura zaprezentował dwujęzyczną antologię – przekład polsko-ukraiński współczesnej poezji. Było także omówienie znacznych przeobrażeń tego kraju, były akty muzyczne: młodzież Ukrainy śpiewała pieśni ludowe.

Jeszcze w tym samym dniu, po obiedzie (18:30), poeci i tłumacze poezji przeszli na Rynek, do budynku Pałacu Działyńskich UAM, żeby w Sali Malinowej Pałacu obejrzeć spektakl wiążący się ze Stuleciem Niepodległości, pt. „Biało-Czerwona” – spektakl teatralny przygotowała „Scena Młodych” – uczniowie XX LO im. K.I. Gałczyńskiego w Poznaniu.  Realizacja i scenariusz: Magdalena Rusak, Barbara Plucner.

Następnie odbył się bardzo ciekawy wykład prof. dra hab. Jarosława Liberka – „Pisarz wobec normy językowej, czyli między akceptacją konwencji a jej ciągłym naruszaniem“.

Następny wykład to prelekcja słowno-obrazowa prof. dr hab. Beaty Sommerfeld pt. „Współczesna poezja niemieckojęzyczna  i korespondencja sztuk“. Pani Profesor zaprezentowała także antologię poezji polsko-niemieckiej. Dodać trzeba, że każdy z zaproszonych na Konferencję poetów zamieścił tu swoje przetłumaczone wiersze. Antologie, w językach niemieckim i francuskim są przepięknie wydane graficznie i pojemnościowo edytorsko. Na życzenie prelegentki swoje wiersze zaprezentował Dirk Uwe Becker z Niemiec oraz Edyta Kulczak i Ada Jadwiga Matysiak z Poznania.

Spotkanie w tym dniu zakończyła prezentacja bardzo ciekawego malarstwa artysty malarza Witolda Zakrzewskiego – pt. „Narracje (poetyckie) w malarstwie”.

Dzień drugi

Poeci rankiem udali się autokarem do Piły, gdzie zostali powitani przez Prezydenta Miasta. który przeczytał swój wiersz, żeby zachęcić wszystkich do zabawy z wierszem, co wzbudziło szerokie zainteresowanie. Poeci mówili utwory, inni deklamowali, a inni – jak np. Lam Quang My – poeta wietnamski, zaśpiewał wiersz, wzbudzając aplauz. Następnie literatów zabrano do szkół średnich w Pile, celem spotkań „na żywo” z poetami były lekcje poglądowe…

W Jeziorkach

Na powrót z Piły do Poznania poeci grupą wstąpili do Wiejskiego Domu Kultury do Jeziorek, gdzie ich przywitano brawami, przyjęto kolacją…

Ciekawostka! – autorzy wierszy zastali tu rozwieszone swoje wiersze w sali na kartkach papieru, taka sama niespodzianka przywitała ich rankiem na rynku w Pile. W trakcie spotkania wręczono Medal im. Nikosa Chadzinikolau prezesowi ZLP Markowi Wawrzkiewiczowi – wygłosił on podziękowanie i małe wspomnienie o Nikosie, głos oddano Zbyszkowi Kresowatemu, który dobrze znał Nikosa, mówił o jego zaangażowaniu w poezję, o jego sercu i cieple osobistym, a także wspaniałych lirykach oraz organizacji imprezy pod nazwą LISTOPAD POETYCKI w latach poprzednich. Laureat Nagrody za całokształt pracy artystycznej – Zbigniew Kresowaty przeczytał kilka wierszy Nikosa Chadzinikolau, natomiast Ares Chadzinikolau, syn poety, zagrał na pianinie utwory Nikosa, jako wstęp do Tribute dla Nikosa (które będzie się toczyć w kawiarni Artystycznej Poema Cafe w Poznaniu – nazajutrz). Tymczasem tutaj również poeci czytali swoje wiersze. Natomiast poeta wietnamski jak zwykle, zaśpiewał swój wiersz!

 

Dzień trzeci

Spotkanie w klubo – kawiarni „Pretekst” na placu „Różanym” przy kompleksie kulturalnym „Zamek” ul. Św. Marcin. Przy kolacji poetów, poprzedzającej „Dzień Grecki” w Poema Cafe. Tutaj poetka z Francji wygłosiła esej poglądowy o pisaniu poezji i tłumaczeniu jej na język francuski, także lokowaniu utworów w Internecie. Po burzliwej dyskusji na ten temat – poeci udali się do klubu artystycznego Poema Cafe, gdzie oczekująca publiczność przyjęła ich rzęsistymi brawami, a Ares – muzyką.

 

W Klubie Artystów „Poema Cafe”

Bezpośrednio po przybyciu poetów i członków Kapituły Nagrody Twórczej im. Nikosa „za całokształt pracy artystycznej” wręczono nagrodę obecnemu poecie Zbyszkowi Kresowatemu (z Lądka Zdroju) artyście malarzowi i ikonopiśccowi, eseiście i krytykowi, współpracownikowi czasopism i wydawnictw oraz redaktorowi.

Zaczął się jedyny w swoim rodzaju „Wieczór Grecki” Tribe Nikos Chadzinikolau z poezją śpiewaną i mówioną. Ares zagrał utwory różne na pianinie, w tym z muzyką skomponowaną do wierszy poety ojca Chadzinikolau. Natomiast włączył się w Tribe Nikosa nagrodzony Zbyszek Kresowaty, sugestywnie czytał wiersze Nikosa, którego za życia dobrze znał i przyjeżdżał, już w latach 87 i dalej przyjacielsko do Poznania, nie tylko na niezapomniane Nikosowe LISTOPADY POETYCKIE,  jak nadmienił, które dziś noszą nazwę Festiwalu, ale wyraźnie odbiegają charakterem, poziomem i organizacją od tych, które tworzył mistrz Nikos Chadzinikolau. Spotykał Nikosa na innych zjazdach poetów, np. w Lublinie, Krakowie i Brzegu, w Poznaniu wielokrotnie, także prywatnie…

Nagroda im. Nikosa Chadzinikolau dla Zbyszka Kresowatego za calokształt twórczości.

TRIBE NIKOS

Tribe znaczy tłumaczenie, nie tylko tekstów, utworów czy dzieł, ale danej sylwetki artysty na różne sposoby – Odbyły się tutaj kolejne tzw. ZADUSZKI POETYCKIE – wspominanie i mówienie o Artyście. Ares, jako syn i poeta, wspaniały muzyk, grał swoje teksty i ojca do własnych kompozycji muzycznych oraz Zbyszek Kresowaty’s czytał wiersze, a nawet deklamował teksty mistrza Nikosa, były liryki, erotyki… Razem tłumaczyliśmy Nikosa, działo się pięknie i uroczo, powiedziano wszystko, co dotyczyło Mistrza i wciąż dotyczy, piliśmy wino za Jego Duszę na Parnasie niebieskim: w tym było Jego barwne wprost serdeczne i słoneczne image. Twórczość w tym najbardziej erotyczna, życie senso – stricte prywatne powiązane z poezją liryczną artystycznie, taneczny charakter poety i przywary oraz emocjonalność, tęsknota za Grecją, za wodą… podróże. Ares opowiadał przy pianinie o swoim stryju, który nie był poetą, ale greckim łowcą bursztynów.

W dalszej części tego uroczego spotkania swoje wiersze, zwłaszcza erotyczne, dla Nikosa, czytali także niektórzy poeci przybyli na TRIBE ZADUSZKI POETYCKIE ( np. małżonkowie Jolanta i Stanisław Szwarcowie i Aicha Vesin Cherif z Francji). Ten przepiękny wieczór zakończył II Międzynarodową Konferencję Poetów w Poznaniu. Ja wyjechałem z dużą dozą refleksji i zadumy…

A wszystko pozostanie w nas.

Zbyszek – Kresowaty

 

Od redakcji;

ZBIGNIEW KRESOWATY (KREZBI) – artysta plastyk, historyk sztuki, konserwator dzieł, eseista, krytyk art – literacki. Wydał 9 książek poetyckich oraz dwa tomy literatury faktu. Otrzymał wiele nagród literacko-artystycznych, m.in.: Czerwonej Róży, Nagrodę Klemensa Janickiego, Nagrodę Metafory i Wiatraków, Nagrodę Micińskiego, Nagrodę im. Herlinga- Grudzińskiego za całokształt (2014). Zajmuje się pisaniem ikon. Współpracuje z czasopismami artystyczno-literackimi, ilustruje książki poetów i czasopisma. Mieszka w Lądku Zdroju, gdzie posiada pracownię autorską.

db