Wojciech Młynarski

Kilka dni temu odszedł Wojciech Młynarski. Dla świata kultury i literatury to olbrzymia strata. Odszedł bowiem jeden z ostatnich wielkich tekściarzy. Jeden z tych, którzy tak wspaniale potrafili żonglować słowem. W czasach kiedy dobrego tekstu piosenki ani na lekarstwo, odszedł człowiek, który piosence potrzebny był bardzo. Pozostawił swoje teksty i swój ponadczasowy apel abyśmy ,,robili swoje”. Będziemy Panie Wojciechu, będziemy.

 

Wojciech Młynarski napisał poruszający tekst, na prośbę Stanisławy Celińskiej, która zaśpiewała te słowa do muzyki Macieja Muraszko i Anny Liv. Utwór ma tytuł „Drzwi odemknij”.
„Gdy północ bije, nim noc mnie skryje i w sen i w ciszę
W życiu co boli , serca niedoli głos często słyszę
Czy świt na niebie czy mrok na niebie jak skrzydło kruka
Ja kocham ciebie , ja wierzę w ciebie i ciebie szukam
Na złe i dobre niech nas połączy jedna współrzędna
Wierzę w twą dobroć a czułość twoja jest mi niezbędna
Więc mnie wysłuchaj, serca niepokój w nadzieję przekuj
To ma modlitwa o ciebie i twa na wieki wieków…

Myśl gorejąca, myśl współczująca przed drzwi twych progiem
Więc drzwi odemknij, jesteś człowiekiem, ja jestem Bogiem
Gdy północ bije, nim noc mnie skryje i w sen i w ciszę
W życiu co boli, serca niedoli głos często słyszę
Noc błękitniej, przed małą chmurką księżyc ucieka
I głos ten słyszę, to Bóg mój modli się do człowieka
Myśl gorejąca, myśl współczująca przed drzwi twych progiem
Więc drzwi odemknij, jesteś człowiekiem, ja jestem Bogiem
Myśl gorejąca, myśl współczująca przed drzwi twych progiem
Więc drzwi odemknij, jesteś człowiekiem, ja jestem Bogiem… ”

http://www.swiatsiekreci.tvp.pl/22410749/stanislawa-celinska-drzwi-odemknij?utm_source=deon&utm_medium=link_artykul