„Dom malowany w pajace”

Dwa lata wstecz zmarła Ewa Najwer, miała 86 lat. Była poetką, autorką książek i wykładowcą na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, którego była absolwentką.. W 1971 roku uzyskała stopień doktora za rozprawę z zagadnień świadomości teoretycznej pt. „Zofia Nałkowska i powieść psychologiczna”, Pedagog, związana z nurtem kultury niezależnej. .

Urodziła się 6 stycznia 1933 roku w Stanisławowie. Wywodziła się z rodziny nauczycielsko-urzędniczej. W roku 1940 została zesłana do Kazachstanu. Na jej losy wpłynęły przeżycia wojenne – zamordowanie ojca przez NKWD w Kalininie i 6 lat pobytu w Kazachstanie, repatriacja i poszukiwanie miejsca do życia, którym okazała się Wielkopolska. Do gimnazjum Ewa Najwer chodziła w Bojanowie i Rawiczu. Maturę zdała w VIII Liceum Ogólnokształcącym w Poznaniu.

Debiutowała w 1957 roku na łamach czasopisma studenckiego „Uwaga” Gdańsk jako poetka. Przez 20 lat, od 1959-1979 była nauczycielką języka polskiego w poznańskim w VI Liceum Ogólnokształcącym imienia Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu.

Debiut ksiązkowy w 1962 roku tomem poezji „Światłoryty”. Wydała kilkanaście tomików, między innymi „Sztuka niekochania”, „Kukiełki”, „Dom malowany w pajace” oraz kilka zbiorów prozy.
Za swą twórczość Ewa Najwer została uhonorowana Nagrodą Peleryny za debiut. W 1972 roku otrzymała nagrodę Ministra Oświaty i Wychowania, natomiast trzy lata później Złoty Krzyż Zasługi. Uhonorowano ją także Nagrodą Polcul Foundation w Sydney.

W 2017 roku wydała tomik poezji, połączonej z prozą pt. „Dom malowany w pajace”. Słowo wstępne napisal Marek Słomiak. Odnosząc się do poezji autorki m.in. napisał:
„Tytuły trzech książek: Includium”, „Pionkoludium”, „Postludium” zawierają w drugim członie wyrazu łacińskie słowo -„ludium”, to znaczy zabawa. Szczególnie w tytule drugiej części jest to wyrażone poprzez nawiązanie do gry w szachy oraz – wszystkich tytułów – do pejoratywnej funkcji wyrazu „pajace” w tytule głównym książki (…), Tytuł prowokuje do daleko idącej interpretacji refleksyjnej i humorystycznej. W ostatniej sentencji tomiku autorka napisała:
Jeśli masz lęk wysokości
tylko poczucie humoru pana R przed upadkiem w przepaść śmieszności,
mnie i ciebie może tak samo
PS.
Sic transit gloria mundi,
że przemijają też paskudni.

W tej samej tonacji satyrystycznej Włodzimierz Ścisłowski podpisał podobiznę Ewy narysowaną przez Stanisława Mrowińskiego::

Niech opiewa nasza Ewa

zakazane rajskie drzewa!

Owoc wierszy tam dojrzewa –

  umie go już zerwać Ewa!

CZEŚĆ JEJ PAMIĘCI

db