Zmarła Jadwiga Fillman-Zwierska – poetka dwóch ojczyzn i dwóch miast…

 

Jadwiga Fillman Zwierska

Jak w tym chaosie rozsiać ziarna…

 

Zmarła Jadwiga Fillman-Zwierska

filman

Mówią o niej ‚Poetka dwóch Ojczyzn” (USA i Polska)  oraz „Poetka dwóch  miast Poznania i Krakowa. Jadwiga Fillman – Zwierska z domu Maciaszek była Sądeczanką. Ukończyła Uniwersytet Jagielloński. Przez długie lata mieszkała w USA, na Florydzie, gdzie aktywnie uczestniczyła w życiu Polonii. Była poetką dwóch polskich miast: Krakowa i Poznania. Przez kilka lat mieszkając w Krakowie, należała do Krakowskiego Oddziału ZLP. W 2016 roku przeniosła się ponownie do Poznania, w którym to mieszkała przed ponownym  wyjazdem do USA. .W 2017 roku  aplikowała o członkostwo w Wielkopolskim Oddziale ZLP. Została przyjęta. W 2020 roku przeniosła się z powrotem do Krakowa. Tu zmarła. Dzisiaj, 12 lutego 2021 r. została pochowana na cmentarzu salwatorskim. Vide:  pogrzeb ś.p. Jadwigi Fillman Zwierskiej

Po debiutanckim tomie prozy opublikowanym w Chicago pod pseudonimem Marta Mróz, przyszła kolej na tomiki poetyckie publikowane i promowane na obu kontynentach, które przeplatały się z czterema tomami wierszowanych bajek.
 
Poezja Fillman jest różnorodna: od krótkich, nieomal ascetycznych form, poprzez poezję refleksyjną, klasyczne wiersze sylabiczne, aż do utworów bliskich dawnym kantyczkom i pieśniom religijnym.
 
Dominującą figurą poetycką jest porównanie. Poetka tworząc obrazowe metafory, często sięgała po figury retoryczne, by zapytać, zawiesić głos, zmusić czytelnika do głębszej zadumy. Tomiki są nasycone pytaniami, choć autorka nie unikała odpowiedzi tam, gdzie była jej pewna.

Opublikowała 20 tomów poetyckich:.

  • Młyńskie Koło 
  • Wieczne Lato
  • Serce Jaskółki
  • Wybór Wierszy
  • Tobie Ojczyzno moja 
  • Granice milczenia
  • Gwiezdny wiek
  • Póki serce bije
  • Smuga życia
  • Gwiezdny wiek 
  • Wiersze wybrane /; posł. Marek Kątny
  • Rozmowa z odchodzącym
  • Cienie czasu
  • Okłamałam tęsknotę ; rys. Józef Petruk. (Poznań Związek Literatów Polskich, 1994).
    Biała Seria Biblioteki Poetyckiej ; nr 60)
  • Moje młyńskie koło
  • Mój teatr : wiersze; posł. Stanisław Nyczaj.
  • Rozgniewany alfabet; oprac. graf. Irena Nyczaj.
  • Rajski sen ; posł. Stanisław Nyczaj.
  • Tomik niejednej nocy; red. i zdjęcia: Beata Anna Symołon]. 
Piwnice Dworku Białoprądnickiego, więcej: 
         https://dworek.eu/o-nas/81-aktualnosci/194-tomik-niejednej-nocy.html

Bajki
Kurnik Orkiestra
Bal Krasnali
Rozgniewany Alfabet
Dzieci w krainie Baśni

Proza pod pseudonimem Marta Mróz:
„Moje odkrycie Ameryki” w 1984 r. wydaną w odcinkach w gazecie „Panorama” w Chicago.. 

Aforyzmy Jadwigi Fillman Zwierskiej (napisała ponad sto aforyzmów i innych krótkich form wypowiedzi), np.
  • Pełnia życia to miłość mądrość i rozwaga.
  • Im bardziej oddala się miłość międzyludzka  – tym bliższy jest kataklizm świata.
  • Panie ześlij nam deszcz miłości, abyśmy się w nim omyli – inaczej zatoniemy w brudzie.
  • Naród, który szuka po całym świecie miejsca – nie zadowoli się i całym światem.
  • Kiedy materia zaczyna dominować – światu grozi niebezpieczeństwo.
  • Żaden skarb świata nie zastąpi ojczystej ziemi.

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst „ODEJŚCIE Jadwiga Fillman-Zwierska nic, miłości odszedłeś Zmartwychwstan nadziejo prawdo znikasz tym chaosie pragnień śladu zmalała tobiedzień powiesz spałem znakomicie. pozostawiającsamych zgestem rezygnacji wyniesie wróć wycisz chodźmy nie mam odpowiedzialność Nawet głuchy ten burzy Zza burty... mego okrętu pokład przyszło kawie nasłuchane zwyczajnym świecie, nieproszone głucho nerwach czynność stworzony poddaćsi panującymi regułom żyćsobą niebie Dopóki gniazdku moich ptaszęta potrzebny nawet służysz okręt słabnie siły moje ozdobie. miotać kiedy siły zabraknie, świat tęsknotą, samo prowadzi idzie ochotą. wzbierać moje fale”

PRZEBUDZENIE

Ludzkości
jak Cię przebudzić
do prawdziwej
miłości 
aby istniała
w każdym sercu
człowieka

jak w tym chaosie
rozsiać ziarna jej
i pokoju kwitnącej
wiosny

Poezjo
pomóż to
uczynić

 

MÓJ DOM

Pusty jak orzech  – wyschnięty
nie zamieszkały w nim
pająki szczęścia
ćma policzkiem przytuliła się do szyby
mój dom – samotnik
którego dusza biega
po wertepach świata
patrzy przymrużonymi oczami
szukając dnia nadziei
w którym węzły przestrzeni
popękają
nie oddam go

nie sprzedam go
nawet za niebosiężne sumy
bo nie istnieje taki drugi
cierpliwy dom

oprac. Danuta Bartosz