Danuta Bartosz o książkach poetyckich Łucji Dudzińskiej ( „METAmorfozy.wybrane” oraz „Tupanie. ze sobą po drodze”)

Promocja książek poetyckich Łucji Dudzińskiej doskonale wpisała się w program Międzynarodowej Konferencji Poetyckiej. Są to wydania dwujęzyczne o wszechstronnej tematyce i formie. „METAmorfozy.wybrane” są wyborem wierszy z imponującego dorobku autorki i przetłumaczone na język bułgarski przez Łyczezara Seliaszki. Natomiast tom „Tupanie. ze sobą po drodze”, przetłumaczony na język ukraiński przez Nataliyę Bishko z Zespołu Tłumaczy K. Litwin, J. Czernia s.c. z Rzeszowa, był już zauważony podczas Międzynarodowego Listopada Poetyckiego i wyróżniony jako książka poetycka 2016 roku. Tom zyskał patronaty: Konsulatu Honorowego Ukrainy w Poznaniu oraz Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Polska-Ukraina w Poznaniu.  Należy również podkreślić, że publikacjom tym patronuje Stowarzyszenie Pisarzy Polskich.

Wiersze zanim znalazły swoje miejsce w tomie „Tupanie, ze sobą po drodze” były wielokrotnie nagradzane i wyróżniane. Między innymi na: Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim „O laur Czerwonej Róży” w Gdańsku (2009, 2011), „Przeciw Poetom” w Sosnowcu (2009), „Malowanie słowem” w Szczecinku (2011), „O ludzką twarz człowieka” w Krośnicach (2010, 2012, 2013); na konkursie im. St. Czernika w Ostrowie Wlkp. (2009), im. I. Kraszewskiego w Białej Podlaskiej (2009), na Prozę Poetycką im. W. Sułkowskiego w Łodzi (2012) oraz na wielu innych. Zestawy wierszy były także nominowane w Ogólnopolskich Konkursach Poetyckich na druk tomiku: im. K. Ratonia (2010), „O Granitową Strzałę” (2012), im. W. Iwaniuka (2010, 2014 –II miejsce). Książka (w obecnej postaci) została również nominowana w Ogólnopolskim Konkursie na Autorską Książkę Literacką – Świdnica 2015, gdzie były brane pod uwagę walory literackie oraz oryginalność opracowania graficznego. Wiersze i pomysł na taką historię – o losach kobiety, powstały przed rokiem 2008. Pierwotnie ponad 50 wierszy miało stroficzny układ białych sonetów, ale zrezygnowano z tego zamysłu i obecnie poemat składa się z 87 różnych tekstów podzielonych na rozdziały.

Siedem wierszy przetłumaczono na język niemiecki i opublikowano w Antologii „Dzieciństwo w Polsce. Dzieciństwo w Niemczech”. Promocja tej Antologii odbyła się w ponad 20 miastach w Niemczech i w Polsce jako wydarzenie literacko-społeczne ukazujące „Autorów bez Granic”.

Według zawartej na okładce opinii profesor Magdaleny Rabizo-Birek: „Tom „Tupanie, ze sobą po drodze” Łucji Dudzińskiej jest właściwie podzielonym na części dygresyjnym poematem, napisanym poetycką prozą. To coraz bardziej ulubiona forma w polskiej poezji współczesnej. Główną bohaterką utworu jest Julia – w zamyśle autorki wyrażająca doświadczenia wielu współczesnych kobiet. Poznajemy jej wspomnienia, doświadczenia, myśli, a przede wszystkim uczucia i obserwacje. Dzieciństwo, miłosne inicjacje, spełnienia i rozczarowania, macierzyństwo, przemijanie, śmierć bliskich, chwile szczęścia, nostalgia, smutek i ból – są tematami uniwersalnymi, a przez to bliskimi wielu czytelnikom. W tle poematu toczy się druga, intensywna opowieść, która jest również istotna, co doświadczenia jego bohaterów – to nienazwana z imienia Polska ostatnich kilkudziesięciu lat, dom-świat autorki, podpatrzony i opisany z poetycką trafnością, czułym i wnikliwym okiem. Morze i góry, miasto i wieś, cywilizacja i natura, przedmioty codziennego użytku i historyczne zdarzenia, zwierzęta, rośliny i ludzie – doczekały się pod piórem poznańskiej poetki wyjątkowo trafnych lirycznych konterfektów. Tupanie Łucji Dudzińskiej – znak bezradnej, dziecięcej kontestacji, ale i dobitnie zaznaczany własny ślad – to poetyckie cinema verite – paradoksalna prawda fikcji, nieśpiesznie rozwijający się subiektywny dokument, relacja z czyjegoś niepowtarzalnego istnienia w czasie i przestrzeni”.

Zdaniem Mirki Szychowiak – „Niezwykła opowieść. Nie piszę „poezja”, bo książka Łucji Dudzińskiej jest zręcznie utkana z wielu gatunków publicznej wypowiedzi, można nawet zaryzykować sugestię, że – spowiedzi. Proza poetycka sąsiaduje z poezją, często w towarzystwie piosenki, nie tylko tej poetyckiej, bo na użytek dziejącej się w książce opowieści – Autorka nie boi się przemycać – fragmentów piosenek znanych. O czym mówi do nas w swojej nowej książce Łucja Dudzińska? O czym mówi do mnie w czasie, który nie stoi przecież w miejscu – snuje się historia dziewczynki, dziewczyny, młodej kobiety, kobiety dojrzałej; równolegle zaś, wcale nie w tle – Autorka zagłębia się w inne wzrastanie, dojrzewanie i przemijanie, oddając przy tym w bardzo interesujący sposób honory symbolom, symbolice – pochylając się nad naturą, życiem „nieczłowieczym”, a przecież nierozerwalnie związanym z człowiekiem, jego filozofią, losem. Język towarzyszący peregrynacjom podmiotu lirycznego jest przejrzysty, ale jednocześnie pełen tropów, za którymi czytelnik – mam wrażenie – musi podążać, jeśli chce znaleźć do tej opowieści właściwy klucz; jeśli nie pomyli kierunków – z pewnością otworzy się przed nim galeria obrazów namalowanych z rozmachem, a jednocześnie z dużą precyzją. Galeria autorska Łucji Dudzińskiej”.

Istotna jest również zawarta w tomie nota Ewy Sonnenberg – „W książce Łucji Dudzińskiej, historia wrażliwości jest historią dziewczyny, szukającej we własnym życiorysie tego, co bywa poezją. Nieokiełznane są jej dzieje, jak nieokiełznana bywa poezja. Poetka niczym korespondent liryczny wychwytuje sytuacje, które rysują kontury tej książki. Poezją bywa to, co niepoetyckie uwikłane w mniej lub bardziej zagadkowy los. Uwiedziona przez ten los nie pyta sytuacji lirycznej – co dalej? Sytuacja sama następuje po sobie jak ciąg niezwykłych obrazów poetyckich. Te wiersze jakby mówią:

Kto dostrzegł naszą samotność, jest jak wtajemniczony.

Kto minął nas obojętnie, jest jak niewidomy.

Kto nas odrzucił, ten odrzucił samego siebie.

Poetyka Łucji Dudzińskiej to magnes – przyciąga niewidzialne, przesłonięte, ukryte. Ujawnia wieloznaczność szczegółu. Wylicza tajemnice ukryte pod powierzchnią codzienności. Są to monologi Sekretu, w których podmiot liryczny stwarza się na nowo. Jakby biografizm był polem startowym do Innego Wymiaru Istnienia. Istnienia poprzez relację ze sobą w słowie. A słowo jest wymagające tak jak te wiersze, wobec których nie można przejść obojętnie”.

Polecam uwadze również recenzję Andrzeja Waltera na portalu „Pisarze.pl” i wypowiedź Ewy Witke, opublikowaną na portalu „Latarnia Morska”, która w tomie „Tupanie” znalazła pokłady „czułości”.

Podsumowanie dorobku autorki w publikacji  „METAmorfozy. wybrane” to  wybór wierszy z dotychczas wydanych następujących pięciu tomów: „z madragory” (Łódź 2013), „MeMbrana. Cyrkulacje” (Szczecin 2014), zapiski z lat 1973 – 1988 „OB – krew i woda” (Poznań 2015), poemat „Tupanie. ze sobą po drodze” (Poznań 2016), haiku „Miedziaki. znalezione” (Elbląg 2016)  oraz z dwóch projektów na następne publikacje.

Mariusz Grzebalski, rekomendując jej  twórczość napisał: „Łucja Dudzińska jest poetką, która rozwija się w zaskakująco konsekwentny sposób. Wydane przez nią książki są wyjątkowo wyraziste i pozytywnie wyróżniają się w zestawieniu z twórczością innych autorów średniego pokolenia. Niezaprzeczalnym walorem poezji Dudzińskiej jest jej autonomiczność – jej wierszy nie da się pomylić z wierszami innych poetów. To poezja konkretu i doświadczenia, ale poddana licznym rygorom stylistycznym. Ponadto są to wiersze nie tylko świetnie napisane, ale również „o czymś”, co jest dzisiaj rzadkością.

Na osobną uwagę zasługuje aktywność Łucji Dudzińskiej jako niestrudzonej animatorki kultury. Utworzona przez nią Grupa „Literyczna Na Krechę” znalazła zwolenników w całej Polsce. Jej głównymi celami są: promocja związanych z nią młodych adeptów sztuki, budowanie świadomości artystycznej i dbałość o warsztat twórczy, prezentacja indywidualnej twórczości oraz przeciwstawianie się zalewowi komercji i kiczu”.

Bez jej zaangażowania polski krajobraz literacki byłby o wiele uboższy.

Danuta Bartosz

(za zgodą autorki)

__________________________________________________________________

„Tupanie. ze sobą po drodze” str. 120. Wydawnictwo KROK, Tarnopol 2017.  FONT, Poznań 2017.

„METAmorfozy. wybrane” str. 120. Wydawnictwo WAYAN, Sofia 2017.  FONT, Poznań 2017.

 

 

db