„Odchodzę, a jednak mi szkoda kilku mężczyzn i paru nie zobaczę już kobiet…” – Tadeusz Wyrwa – Krzyżański

Zmarł Tadeusz Wyrwa-Krzyżański

Zmarł poeta, pisarz, krytyk literacki i grafik, Tadeusz Wyrwa-Krzyżański.  O śmierci pilskiego artysty poinformowała Joanna Wyrwa-Krzyżańska.

Tadeusz Wyrwa–Krzyżański urodził się 21 października 1947 w Kuźnicy Czarnkowskiej. Mieszkał i pracował w Pile. Był bardzo związany z Pilą i napisał wiele wierszy o swoim mieście. Uhonorowany odznaczeniem „Zasłużony dla kultury polskiej”. Jest autorem 4 tomów prozy i 37 tomów poetyckich. Prace plastyczne prezentował w kraju i za granicą na ponad 20 wystawach. Redagował i wydawał almanachy, a także książki poetów. Za swoją pracę twórczą otrzymał m.in. Nagrodę redakcji „Ziemia Nadnotecka”, Nagrodę Zarządu Głównego Związku Literatów Polskich im. Wilhelma Macha, za najlepszy debiut w prozie, Nagrodę im. Stanisława Piętaka, Medal Nowej Sztuki, Nagrodę „Czerwonej Róży” – Pierścień, Nagrodę II stopnia Ministra Kultury i Sztuki (wspólnie m.in. z Hanną Krall i Piotrem Kuncewiczem), Nagrodę UNESCO – Światowego Dnia Poezji.

„Odchodzę, a jednak mi szkoda
kilku mężczyzn i paru nie zobaczę już
kobiet…”

Tadeusz Wyrwa – Krzyżański

Msza św. pogrzebowa odbyła się w poniedziałek, 27 maja o godz. 12.00

w Kościele pw. św. Antoniego z Padwy,

pogrzeb na cmentarzu komunalnym w Pile.

Żonie zmarłego – Pani Joannie Wyrwa – Krzyżańskiej

serdeczne wyrazy współczucia

Cześć Jego Pamięci!

 

Tadeusz Wyrwa-Krzyżański:


Mnie to nie dotyczy
 

Mnie to nie dotyczy.

„Romantyczna idea Ameryki jako tygla narodów – pisze

Edwin Black – to

mit”.

Wielu nowo przybyłych długo trzymało się

razem, osiedlali się w swoich dzielnicach, albo wędrowali

wespół po kraju, w poszukiwaniu

złota i pracy.

Naukowcy, ekonomiści i lekarze

przygotowywali tezy, którymi można by ugodzić

nowych obywateli.

Lothrop Stoddart, jeden z czołowych eugeników, pisał

o hordach z krajów alpejskich, a także o żywiole z Azji,

takim jak Lewantyńczycy i Żydzi.

Według Harryego Laughlina dziesięć procent ludności

kraju miało być pozbawionych prawa

do rozmnażania.

Na pierwszy ogień poszli Indianie i Murzyni. Wzięto się

także za upośledzonych.

I oto czytam, że w kwietniu 2003 roku w Północnej

Karolinie zniesiono prawo, które w pewnych przypadkach

przewidywało przymusową sterylizację.

Ja też jestem oznaczony – popiół czarno-białych

jaskółek lśni na moich

epoletach.

 

 

 

Mówmy; idźmy spać

Ja,

któremu słowa z trudem przechodzą przez usta,

nie mogę tobie zabronić,

do mnie,

mówić.

Dlatego pisz do mnie te swoje mosty z papieru,

chodź po nich po swojemu

i mam nadzieję

uważnie.

A na razie – mówię – idźmy spać. Może nam się

tutaj przyśni coś

prawdziwego.

Może,

w końcu,

ktoś do nas, cały swój ból,

powie.

 

db