W pierwszym kwartale 2019 r. – smutne, jubileuszowe rocznice śmierci naszych kolegów,

Pierwsza rocznica śmierci Ryszarda Podlewskiego zmarłego 2 marca ub. roku.

Piąta rocznica śmierci Janiny Parathoner (Weneda) zmarłej 1 lutego 2014 roku.

Marek Kośmider zmarł pięć lat wstecz, 13 stycznia 2013 r.

Tadeusz Stirmer zmarł pięć lat wstecz, 14 stycznia 2014 r.

Witek Wincenty Różański  zmarł 10 lat temu, 3 stycznia 2009 roku.

Norwid dał nam odpowiedź na pytanie:  Cóż po nas zostanie? słowo i dobro.

Tak, zostawili je.

Bardzo nam tych wymienionych zmarłych kolegów brakuje, po prostu.

PS

Po rok wstecz zmarłym Ryśku Podlewskim – nikt już nie podaje nam na fb codziennego przekazu: „aforyzm na dzisiaj”. Ogromna szkoda.

Podlewski Ryszard

Fraszki i myśli z cyklu „DRAKO-róbstwo”:

Kariera

Po drodze zwanej karierą
najgładziej toczy się zero

Narciarze

Już od dni wielu apetyt mam pieski
by panią poznać „od deski do deski”

Rozmowa przy stole

Pytasz mnie panienko z czym chciałbym kanapkę
Przyznam, że na taką z tobą miałbym chrapkę

Przed wyborami

W słowach cię obdarzy „czym chata bogata”
aby to powtarzać znów za cztery lata

Karnawał polski

Taniec pomówień ostro się kręci
Tańczą ofiary, czy konfidenci?

Rola rzecznika

Oto jest rzecznika posłannictwo pełne
nagą prawdę stale owijać w bawełnę

A F E(!) – ryzmy

Więcej rewolucji wywołała zwykła zawiść, niż ideologie pod którymi ją ukryto.
+++
Zabobony istnieją, ale nie są aż tak silne, by ktoś odmówił przyjęcia 13. pensji.
+++
Zgryźliwość bywa często tylko efektem złych protez zębowych.
+++
Mali ludzie potrafią rzucać długi cień.
+++
Jednych czytują, innych cytują.
+++
Jedzac tyle sztucznych produktów nie możemy liczyć na nawozy naturalne!
+++
Optymista i pesymista inaczej patrzą w przyszłość. Różnią się także wspomnieniami.
+++
Chorobliwe ukrywanie swoich braków jeszcze je uwyraźnia.
+++
W o l n y rynek bardzo wielu s z y b k o wzbogacił.
+++
Tylko wiara w sukcesy nauki nie musi mieć żadnych bogów.
+++
Młodości nie uda się symulować, a jej udawanie budzi niesmak.
+++

Z almanachu XXXIV MLP „SŁOŃCE WSCHODZI JESZCZE RAZ”

Wybór aforyzmów z tomu „NOTATKI MYŚLI-wego” czyli „NOTES of THOUGHTS HUNTER” Ryszarda Podlewskiego.
Przekład:Joanna Podlewska -Ely

O śmiechu, kpinie i dowcipie…
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
1.Złego przywódcę narodu mozna unicestwić salwami .Śmiechu.

1.A bad leader of a nation can be annihilated by the storm of laughter.

2.Kaduceusz błazna jest strasznym orężem.Iluż on już głupców zabił kpiną?

2.Jester’s staff is a terrible weapon. How many fools have been already killed…by mockery?

3.Ponieważ można umrzeć ze śmiechu, należy wydawać pozwolenia na noszenie dowcipu.

3. Because one may die laughing, there should be licenses issued to carry humor.

4.Śmiech trzęsie człowiekiem w sposób szlachetniejszy niż strach.

4.Laughter shakes a person in a more noble way than fear.

5.Durnie śmiejący się z dowcipów o teściowej, mimowolnie ubliżają własnej żonie.

5.The fools, who are laughing at jokes about mothers-in-law, unwittingly offend their wives.

6.Śmiech i rozum odróżniają ludzi od zwierząt. Uśmiechaj się rozumnie. Sukces podwójny.

6.Laughter and mind differentiate people from animals. Lough therefore mindfully; it will be a double success.

7.Uśmiech zszedł mu z twarzy wraz z maską.

7.The smile disappeared from his face along with the mask.

8.Nie stać cię na uśmiech, gdy nie masz za co kupić zębów.

9.You cannot afford to smile, when you have no money to buy teeth.

10.Śmiejąc się z naszych „elit”, żartujemy z własnego nieszczęścia.

10.Making fun of our „elites” , we are making fun of our misfortunes.

 W dzisiejszym Kalendarium wielkopolskim czytamy:

2018 Zmarł Ryszard Podlewski, dziennikarz, poeta i satyryk.

Debiutował w Głosie Wielkopolskim w 1953 r. Był związany z Polskim Radiem w Kielcach i Telewizją Polską w Poznaniu. Tworzył interwencyjne felietony “Gwóźdź w bucie”. W latach 80-tych walczył o uratowanie niszczejącej Palmiarni Poznańskiej. Miał 86 lat.

Gwóźdź w bucie – cykl programów publicystyczno-interwencyjnych o charakterze felietonu, emitowanych przez poznański ośrodek telewizyjny w latach 1987-1995, z trzema przerwami o różnej długości trwania. Program powstał z inicjatywy Marka Nowakowskiego, a prowadzącym był przez cały czas emisji Ryszard Podlewski, poznański publicysta.

Felietony Ryszarda Podlewskiego poruszały prostą problematykę codziennych, zwykłych kłopotów, jakie napotykał przeciętny obywatel podczas kontaktów z urzędami, handlem czy machiną biurokratyczną. W czasach transformacji systemowej istniało duże zapotrzebowanie społeczne na krytykę władzy i absurdów życia codziennego, braków w zaopatrzeniu, czy samowoli urzędniczej, co zaowocowało dużą popularnością programu, ale i licznymi konfliktami z różnymi instytucjami, co kończyło się trzykrotnym wycofaniem felietonów z anteny.

Człowiek ma tyle obowiązków, że unikanie ich staje się podstawowym obowiązkiem * Aforyzm to fast food filozofii.  * Na jubileusz nie koniecznie trzeba zasłużyć, wystarczy tylko – dożyć. * Mężczyźni przy winie rozmawiają o rządzie, albo nierządzie. * Są rzeczy, które trzeba zobaczyć, by wiedzieć, że ich nie warto oglądać.

[Źródła: Nasza Wielkopolska, Ryszard Podlewski – wybitny Wielkopolanin, nr 134, grudzień 2013, Ryszard Podlewski, Moje przeboje, w: Kronika Miasta Poznania, nr 1/2007, Wydawnictwo Miejskie, Poznań, 2007, ss.324-331]

db