Promocja książki „Cmentarze nieistniejących cmentarzy”

Promocja książki „Cmentarze nieistniejących cmentarzy”

W czwartek, ostatniego dnia stycznia w Biurze Promocji i Turystyki Urzędu Miejskiego w Wolsztynie, miała miejsce prezentacja książki „Cmentarze nieistniejących cmentarzy – ewangelickie dziedzictwo kulturowe; w 500. rocznice reformacji”. To dwujęzyczna wersja – polska i niemiecka pozycji, poświęconej problematyce byłych niemieckich cmentarzy ewangelickich na terenie gminy Wolsztyn. Jest ona pokłosiem konferencji, jaka odbyła się z inicjatywy tamtejszego Oddziału Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w listopadzie 2017 roku w Muzeum Roberta Kocha w Wolsztynie.

Książka jest pracą zbiorową, opracowaną pod kierunkiem dr. hab. Jerzego Kołackiego z Instytutu Historii UAM, jako 163 publikacja tego Instytutu i ma charakter publikacji naukowej. W części, współfinansowana była przez Oddział Okręgowy Stowarzyszenia w Poznaniu.  Oprócz ukazania ogólnej koncepcji badań cmentarzy protestanckich w Wielkopolsce, przez prof. Kołackiego, zawiera ona również interesujące  teksty: dr. Marcina Adamczaka – kustosza Muzeum Roberta Kocha pt. „Z dziejów gminy ewangelickiej w Wolsztynie w XIX i XX wieku”, Przemysława Mierzejewskiego, poświęcony cmentarzom ewangelickim w sąsiednim powiecie nowotomyskim, oraz tekst Huberta Owczarka, ukazujący problematykę wielkopolskich cmentarzy ewangelickich w fotograficznych zbiorach internetowych.

Na uwagę zasługuje tam także tekst ”Cmentarze żywe i umierające”, będący zapisem homiletycznej wypowiedzi  uczestniczącego wówczas w konferencji i w towarzyszącym jej żałobnym nabożeństwie ekumenicznym za zmarłych ewangelików wolsztyńskich, ks. Waldemara Gabrysia – pastora wspólnoty luterańskiej w Lesznie. Mimo zaproszenia, nie mógł on tym razem przybyć na spotkanie z powodu innych ważnych w tym dniu dla niego i wspólnoty luterańskiej obowiązków.

Książka zawiera liczne fotografie, ukazujące aktualny obraz dewastacji i zaniedbań byłych cmentarzy ewangelickich, których – przypomnijmy, na terenie miasta i gminy Wolsztyn jest ogółem szesnaście.

Profesor Kołacki mówiąc o  książce, przywołał opinię o niej pani Renate Sternel – Rutz, wnuczki pastora Friedicha Rutz – duszpasterza w kilku niegdysiejszych gminach ewangelickich w Wielkopolsce, m. in w Tarnowie Podgórnym. Wskazała ona w niej na „transcendentność umierających cmentarzy, z którą my jako żyjący potomkowie się przeplatamy…”.

Profesor Izabela Skórzyńska z UAM w recenzji tej książki napisała m. in., że „fizyczna (nie)obecność protestanckich nekropolii(…) prowokuje do pytań o ich historię i współczesność, o nieobecność właściwej im wspólnoty i starania wspólnot zastępczych, by je ocalić lub chociaż upamiętnić ich niegdysiejszą obecność w lokalnym krajobrazie kulturowym. Ocalenie czy upamiętnienie cmentarzy ma przy tym wiele wymiarów: estetyczny – ratowania tego, co piękne, historyczny – odczytywania świadectw, tożsamościowy – trwania wspólnoty w czasie i przestrzeni, duchowy – mierzenia się ze stratą i szukania pociechy. Oto powód, dlaczego powstała ta szczególna książka…”

Spotkaniu, w którym uczestniczyło dość liczne grono zainteresowanych, także spoza Wolsztyna, w tym koledzy z Oddziału Okręgowego – przewodniczący Karol Irmler, Ewelina Goździewicz, Marta Witczak i Wojciech Ostrowski, przebiegało w klimacie jeszcze bożonarodzeniowym i ekumenicznym. Klimat ten tworzył stosowny komentarz prowadzącego i recytacje własnych wierszy lokalnych poetów – Adama Żuczkowskiego i Lecha Tuchockiego.

W części przewidzianej na dyskusję, Hubert Owczarek, jeden ze współautorów książki, któremu nie można odmówić sympatii dla środowiska „Civitas Christiana”, zainspirowany przebiegiem spotkania, wskazał na jego wyraźny i pozytywny aspekt mowy o wspólnocie, przeszłości i przemijaniu. Przytaczając wersety któregoś z poetów:

„Usłyszałem skargę na życie:

kaszel suchy, mokre papierosy,

wódka ciepła i zimne kobiety:

coraz bliżej słowo – NIESTETY!

dodał swoje:

A przy drodze na zachód,

którą codziennie podążam

przynosząc dla nas chleb powszedni,

ubywa starych drzew.

Idąc tak, często pytam samego siebie,

czy zdążę stać się takim drzewem

którego kiedyś, tu przy tej drodze

także ubędzie,

dla kogoś zabraknie..?

 

txt/Włodzimierz Chrzanowski

zdjęcia/ Biuro Promocji i Turystyki UM

db