„Język niemiecki od przedszkola do Uniwersytetu Trzeciego Wieku”.

Byłem przewoźnikiem,

wiozłem cenne ładunki

na drugi brzeg, w niemiecki las liter –

słowa polskiej poezji.

 Henryk Bereska

20 kwietnia br. w Bibliotece Filologicznej Novom UAM w Poznaniu  odbyło się XI spotkanie z cyklu:

„Język niemiecki od przedszkola do Uniwersytetu Trzeciego  Wieku”. 

Uczestników  przywitały  kierowniczka biblioteki Pani Danuta Plucinska oraz prowadząca spotkanie  Pani Maria Kopeć z Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Języka Niemieckiego w Poznaniu. W pierwszej części spotkania rozmawialiśmy o granicach geograficznych, językowych i mentalnych oraz ich przekraczaniu z:

  • Panią Angeliką Menze,  która przyjechała do Poznania z Niemiec przed dwudziestu laty, kierowała Niemieckim Kołem Gospodarczym, a obecnie jest konsultantką  programu DSD I PRO i uczy  języka niemieckiego,
  • Panią Anną Zinserling, Polką, która wyjechała do Niemiec w latach osiemdziesiątych na studia, mieszka obecnie w  Berlinie i jest przewodniczącą Centrum Koordynacji i Promocji Języka Polskiego oraz wiceprzewodniczącą Federalnego  Związku  Nauczycieli Języka Polskiego w Niemczech,
  • Panią Justyną Hryniewicz, polonistką i germanistką, lektorką języka polskiego jako obcego i odziedziczonego, mieszkającą w Niemczech od  dwóch lat. Obecnie pracuje nad  adaptacją programu  KIKUS  na język polski.
  • Panią Danuta Bartosz, poetką z Poznania, prezesem Fundacji Literackiej „Jak podanie ręki” i wiceprezesem Wielkopolskiego Związku Literatów Polskich, wydawcę dwujęzycznych antologii poezji „Jak podanie ręki”, organizatorkę wielu wydarzeń artystycznych, miedzy innymi Międzynarodowej Konferencji Poetyckiej, która odbyła się w ubiegłym roku w Poznaniu, Kaliszu, Słupcy i Russowie.

Inspiracją  do dyskusji był wiersz tłumacza literatury polskiej na język niemiecki Henryka BereskiFährmann – Przewoźnik” oraz  fragmenty  publikacji poświęconej  jego pamięci. „Przebiegły przewoźnik” – Laudacja na cześć Henryka Bereski. Postmosty. Polacy i Niemcy w nowej Europie. Księgarnia Akademicka Kraków 2006.

Uprzedzenia wobec innych narodów można usunąć poprzez kontakty, wymianę uczniów, ożywiony ruch turystyczny, przepływ myśli i książek. Granica geograficzna przestała być barierą, granica języka musi być pokonana.

Hans Dieter Zimmermann,

Panie Angelika Menze i Anna Zinserling mówiły o sąsiedztwie polsko – niemieckim i o swoich wrażeniach i doświadczeniach w kraju sąsiada, o podobieństwach i różnicach oraz konfrontacji stereotypów z rzeczywistością.

Pani Anna Zinserling, która od wielu lat zajmuje się promocją i nauczaniem języka polskiego w Niemczech  zaprezentowała czasopismo Polski w Niemczech/ Polnisch in Deutschland, periodyk poświęcony językowi polskiemu i jego dydaktyce, na którego łamach  autorzy zajmują się  pozycją języka polskiego w Niemczech, jego promocją i organizacją nauczania.

Pani Justyna Hryniewicz mówiła o koncepcji programu KIKUS oraz  o projekcie „Język polski od przedszkola do matury” w niemieckich szkołach na pograniczu, który jest realizowany w ramach współpracy województwa zachodniopomorskiego i kraju związkowego Mecklenburg -Vorpommern.

Pani  Danuta Bartosz opowiedziała o historii powstania pierwszych antologii dwujęzycznych i ubiegłorocznej Międzynarodowej Konferencji Poetyckiej i  wręczyła  Pani  Agnieszce Wedman,  koordynatorce konkursu „Aforyzm w komiksie”  publikacje pokonferencyjne z  pracami uczniów.

W drugiej części spotkania

uczestnicy planowali budowę  „mostów” umożliwiających przekraczanie granic języka, dyskutowano o zwiększeniu liczby kontaktów z zachodnim sąsiadem w różnych dziedzinach życia: w edukacji, kulturze, gospodarce.

Oprócz stałych uczestników, pracowników biblioteki i członków PSNJN w 11 spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Poznania, Wielkopolskiego Związku Literatów Polskich,  dyrektorki  i nauczyciele Zespołu Szkół Ekonomicznych z Piły oraz Szkoły Podstawowej nr 90 z Poznania.

 

Henryk Bereska  – Fährmann

 

Aus dem Oberschlesischen Dreiländereck –

Rußland, Österreich, Preußen –

kam ich nach dem Ende

des Zweiten Weltkriegs

in das Berliner Vierländereck –

amerikanischer, englischer,

französischer, sowjetischer Sektor –

und es verschlug mich in den sowjetischen.

 

Flüsse und Kanäle zergrenzten

die geschundene Stadt des Unheils.

Und bald die Mauer.

 

Östlich davon der blutende Grenzfluß

die Oder – Völker trennend.

In der Mitte die scharf bewachte

Trennlinie.

 

Dichter, polnische, deutsche

zogen am Fluße entlang,

davon träumend, Fährmann zu sein –

Lange Zeit ein vergeblicher Traum.

 

Ich wurde Fährmann,

übertrug kostbare Fracht –

polnische Dichtung –

ins Deutsche,

in die Buchstabenwelt.

 

Sperrig bleib für die Menschen

der Fluß lange Zeit.

Lange neidete ich Vögeln und Fischen

Das lockere Hin und Her.

Nun aber fahre ich selber

locker hinüber und herüber –

Fährmann grenzenlos.

 

Auf dem Poetendampfer zwischen Frankfurt

und  Eisenhüttenstadt.  September 196.

Dwie wersje przekładu:

Henryk Bereska. Familoki.

Księgarnia Akademicka Kraków 2011

  

Henryk Bereska  – Przewoźnik

 

Urodziłem się

Na górnośląskim styku trzech krajów –

Rosja, Prusy, Austria –

8 lat po pierwszej

i 13 lat przed drugą wojną

z Marii i Józefa,

moich rodziców.

I rzuciło mnie w berliński

Styk czterech krajów. Sektory.

Amerykański, angielski, francuski,

sowiecki.

Rzuciło mnie

w sowiecki.

 

Rzeki i kanały rozcinały

udręczone miasto nieszczęścia.

A później mur.

 

Dalej na wschód krwawiąca rzeka –

Odra – dwa narody dzieląca,

przez środek czujnie strzeżona

linia podziału.

 

Poeci, polscy, niemieccy,

ciągnęli wzdłuż rzeki marząc,

by stać się przewoźnikiem –

płonny sen, jakże długo.

 

Byłem przewoźnikiem,

wiozłem cenne ładunki

na drugi brzeg, w niemiecki las liter –

słowa polskiej poezji.

 

Długo zazdrościłem ptakom i rybom

ich swobodnego przemieszczania się

stąd tam. A dziś i ja, nie niepokojony

przechodzę stąd tam –

przewoźnik na bezgraniczu.

Na Statku Literackim, między Frankfurtem

a Eisenhüttenstadt, we wrześniu 1996 roku

 

Z niemieckiego  przełożyła Ewa Maria Slaska

 

Henryk Bereska. Familoki.

Księgarnia Akademicka Kraków 2011

Henryk Bereska  – PRZEWOŹNIK

 

Z górnośląskiego styku trzech zaborów –

Rosji, Austrii i Prus –

przybyłem po drugiej wojnie światowej

w berliński styk czterech zaborów-

amerykański, angielski,

francuski i sowiecki sektor –

Rzuciło mnie w sowiecki.

 

Rzeki i kanały wycinały granice

w tym zhańbionym mieście nieszczęścia.

A wkrótce mur.

 

Dalej na wschód krwawiąca rzeka graniczna

Odra –  dzieląca narody.

Pośrodku ostro strzeżona

linia podziału.

 

Poeci polscy, niemieccy,

kroczyli wzdłuż rzeki,

marząc by być przewoźnikiem –

Płonne marzenie, tak długo.

 

Ja zostałem przewoźnikiem,

woziłem kosztowny ładunek –

Polską poezję –

w niemiecki świat liter.

 

Zbyt rozległa dla ludzi była ta rzeka

przez długi czas.

Długo zazdrościłem rybom i ptakom

swobodnego przemieszczania.

A dziś i ja chodzę sobie tam i z powrotem –

Przewoźnik na bezgraniczu.

 

 

Na Statku Literackim, między Frankfurtem

a Eisenhüttenstadt, we wrześniu 1996 roku

 

Z niemieckiego  przełożyła Gabriela Matuszek

Po(st)mosty :

Polacy i Niemcy w nowej Europie :  tom poświęcony pamięci Henryka Bereski

Kraków : Księg. Akademicka, 2006

 

Dziękujemy wszystkim uczestnikom  i zapraszamy na strony informujące

o tematach  omawianych na spotkaniu:

 

Organizatorzy: 

       
 

Maria Kopeć

PSNJN Oddział w Poznaniu

http://www.poznan.psnjn.org/

 

Danuta Plucinska

Biblioteka  Filologiczna  NOVUM UAM

http://bfn.amu.edu.pl/

 

Danuta Bartosz

Fundacja Literacka „Jak podanie ręki”

http://www.zlpwlkp.pl/?page_id=1119

db