Marcin Szyndrowski: Materializacja emocji w poezji Switłany Bresławskiej

Switłana Bresławska – ukraińska pisarka, krytyk literacki i tłumaczka. Członkini Wielkopolskiego Oddziału Związku Literatów Polskich. Autorka 27 książek, w tym licznych tomów poetyckich. Specjalizuje się w tłumaczeniach literatury ukraińskiej i polskiej, m.in. dzieł Bruna Schulza, Stanisława Ignacego Witkiewicza, Piotra Prokopiaka, Czesława Janczarskiego, Czesława Markiewicza oraz Łukasza Wierzbickiego. Przekładała również teksty Witolda Gombrowicza i Artura Sandauera.

Wraz z pisarzem Piotrem Prokopiakiem zrealizowała projekt Jestem z Drohobycza, przygotowany z okazji 130. rocznicy urodzin Bruna Schulza. Laureatka prestiżowych nagród literackich, w tym Miejskiej Nagrody im. Iwana Franki w dziedzinie poezji (2016) oraz Nagrody Literackiej im. Juria Janowskiego za przekład (2018). W 2021 roku uhonorowana została honorową odznaką Związku Literatów Polskich za wkład w literaturę i kulturę.
Od serdecznego druha Pawła W. Płócienniczaka otrzymałem tomik poezji pt. „Inkarnacja bólu” pod redakcją wspomnianego Piotra Prokopiaka. I trzeba przyznać, że wiersze zrobiły na mnie ogromne wrażenie.

Inkarnacja pochodzi od łacińskiego słowa incarnatio, które dosłownie oznacza „wcielenie”. W sensie filozoficznym i religijnym odnosi się do wcielenia duszy w ciało, a w kontekście metaforycznym – do materializacji pewnych emocji, stanów czy idei. W przypadku tomiku Switłany Bresławskiej można to rozumieć jako wcielenie bólu w słowa, w formę poetycką, w sposób, który oddaje jego intensywność i realność.
***
Nie ma przyjaciela!
Jest nóż w plecach –
głęboko
całe ostrze
wbite –
przechodzi na wylot
Ludzie!
Ukrzyżujcie mnie
już nareszcie
na dębowej prawdzie
podrzyjcie
dłonie moje
wykutym słowem:
…za Co
dusza opluta?!!

Ból, o którym pisze Bresławska, to zarówno osobiste, jak i kolektywne doświadczenie cierpienia – związane z wojną, jej okrucieństwem i wpływem na życie ludzi. Ta „inkarnacja bólu” jest więc próbą zrozumienia i przepracowania tego doświadczenia, nadania mu formy, która oddziałuje na czytelnika i zmusza do refleksji.
***
A dusza gorzkiego najadła się
z podwórka na podwórko
jak wróbel,
skakała
gdzie trawa nogami bosymi
zdeptana,
gdzie rumiankiem aż oddech
zapiera – tak pachnie
szuka
pod okapem
gdzie ukryć się
nie daj, Boże, duszy
zagubić się,
na strychu piołunem
kołysać się
ludzie, gdzież przed wami
ukryć się?!

Bresławska stworzyła tomik niezwykle emocjonalny, który stawia trudne pytania i dotyka głębokich pokładów ludzkiej wrażliwości. Opisane archetypy i toposy, choć znane, w jej interpretacji zyskują nowy wymiar, osadzony w kontekście wojennej rzeczywistości Ukrainy. To sprawia, że odbiorca czuje ciężar tych słów – są one nie tylko piękne, ale też prawdziwe, przejmujące.
***
Mówią: przeczytaj wiersz o miłości
niestety dziś
nic z tego
we mnie
nienawiść
przelewa się czerwonoczarną
strugą
jak krew mojego narodu
na ulicach zmaltretowanych
miast
a miłość?
z tym proszę do Pana Boga
może przy okazji
miłosiernie odpowie:
za co
i po co

✅ Switłana Bresławska, Inkarnacja bólu, red. Piotr Prokopiak, Дискурсус Брустури 2023, ISBN 978-617-8326-09-8
Fot. Archiwum Switłany Bresławskiej

https://buycoffee.to/kacik-literacki

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02Z4unEGiKwCgZBqZ93scWDcZWGuSJoLfma95K4A6sKDNZfrYWfUtYA6QCiDgTB9ygl&id=61555778384353&rdid=88FFhKQIBA1Qv1p6#